Kultura ludowa

  1. Ludność zajmowała się rolnictwem i hodowlą bydła, koni, trzody chlewnej i drobiu. Ziemię uprawiano używając prostych narzędzi: pług, brony, drewniane motyki, kosy i sierpy. Ziemię orano sochą, potem pługiem jednoskibowym, siłą pociągową były konie, woły lub krowy. Zboże siano ręcznie, które było umieszczone w prześcieradle przewieszonym przez ramię lub w kobiałce zwanej opołką. Żęto ręcznie sierpem. Przy sadzeniu i kopaniu ziemniaków i buraków używano motyki. Potem zaczęto kosić kosą i przetrwał ten sposób, u niektórych rolników do chwili obecnej. Zboże młócono cepami. Cepy były zrobione z dwóch drążków - jeden dłuższy, drugi krótszy połączone uchwytami zrobionymi ze skórki cielęcej zw. "gacki" i związane sznurkiem ze skóry zw. sforką. Zboże mełto ręcznie w żarnach, polegało to na rozcieraniu zboża dwoma kamieniami, jeden nieruchomy osadzony w drzewie, a drugi kamień był ruchomy poruszany ręcznie za pomocą kija zwanego żarnówką umocowanego w otworze zw. klekot. Otrzymywano mąkę szarą z otrębami, z której po przesianiu przez sito pieczono chleb i używano do obiadu.
  2. Dawniej zajmowano się uprawą i obróbką lnu, potem uprawa lnu zanikła, coraz mniej się spotykało i znów nasilenie wzrosło w czasie okupacji, kiedy to nie można było kupić materiałów włókiennych. Do obróbki lnu używano: rokwy, międlicy, cierlicy, sceć, a do przędzenia przysiadki na którą nasadzano kądziel, lub używano kołowrotka. Nitki wysnute owijano na wrzecionie. Uprzędzone nici nawijano na motowidło, 60 nitek na pasmo, a 60 pasm na łokieć. Łokieć ściągano z motowidła i skręcano na wzór plecionki. Tak przygotowane nici odnoszono do tkacza, którego nazywano knapem. Knap tkał szare lniane płótno na krośnie. Potem kobiety bieliły płótno na słońcu i prały na rzece kijankami. Z wybielonego płótna szyły prześcieradła, spódnice, bluzki, koszule, a dla mężczyzn spodnie, koszule i górnice. We wsi było dwóch knapów, którzy zajmowali się tkaniem: Marian Piotrowski na Rzekach i Apriasz Stanisław w Sośniu.
  3. Później kupowali materiały fabryczne. Kobiety nosiły długie szerokie spódnice, bluzki i serdaki, na plecy zakładały chustki, wiązane natomiast pod brodą chusteczki zakładały na głowę. Na uroczystości kościelne lub państwowe dziewczęta ubierały się w stroje regionalne zw. krakowskie. Strój taki składał się z białej haftowanej bluzki, szerokiej marszczonej spódnicy w kolorowe kwiaty, małego, białego fartuszka, na którym naszyte były poziomo wąskie wstążeczki, gorsetu wyszywanego koralikami i cekinami. Na szyi kilka sznurów korali w tyle przypiętych wstążkami. Kobiety nosiły białe bluzki, szerokie kolorowe spódnice, chustki burdysówki, a na głowie białe przybrane koronką czepce. Na nogach buty sznurowane pod kolana. Mężczyźni nosili górnice ozdobione czerwonymi obszyciami, na nogach buty z cholewkami.
  4. Obrzędy związane były ze świętami i uroczystościami rodzinnymi. W okresie Bożego Narodzenia chodzili kolędnicy z "gwiazdą" lub "szopką". Szli od domu do domu i śpiewali kolędy. Starsi chłopcy chodzili z "Herodem", "kobyłką" lub "turoniem". Za występy chłopcy otrzymywali pieniądze. W noc sylwestrową chodzili po drabsku. Zwyczaje te utrzymują się do tej pory. W niedzielę palmową święcono palmy, z tej palmy robiono krzyże. W pierwszy dzień świąt wieczorem szli z tymi krzyżami i wbijali w pole zasiane zbożem. Połączone to było ze smażeniem jajecznicy i początkiem śmigusa, który trwał następny dzień, a nawet z wyciąganiem wozów i różnych narzędzi gospodarczych, które zostawiali z dala od domu.